Przejdź do treści

Pielgrzymka Parafialna w Kotlinę Kłodzką

[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-ZKlXTJFbxa0/Wy5HD7P0q9I/AAAAAAAC-y0/Z6fhd6OUsYcOiYxzvO7oyBA68ZEXVVhswCCoYBhgL/s144-o/SAM_3157.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/104369030094733990823/6570267036869269761#6570267039149370322″ caption=”” type=”image” alt=”SAM_3157.JPG” image_size=”2592×1944″ ] W niedzielę 17 czerwca o 14.30 wyruszyliśmy w kolejną pielgrzymkę parafialną, tym razem w Kotlinę Kłodzką, aby w sanktuariach tej ziemi powierzać Matce Bożej wszystkie nasze sprawy. Rozpoczęliśmy od Barda, które jest Metropolitalnym Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej. Cudowna figurka Maryi jest najstarszą w Polsce (1011 r.). Wieczorem dotarliśmy do Wambierzyc zwanych śląskim Jeruzalem, gdzie w Domu Pielgrzyma zamieszkaliśmy na czas naszego peregrynowania. Po apelu jasnogórskim oglądaliśmy piękną iluminację bazyliki przy dźwiękach pieśni Ave Maria. Wambierzyckie sanktuarium słynie z cudownej figurki Matki Bożej Królowej Rodzin.[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/104369030094733990823/albumid/6570620979950402177?alt=rss&kind=photo” ]
W poniedziałek rano pojechaliśmy do Kudowy Zdroju. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od kaplicy czaszek w Czermnej, a potem odwiedziliśmy pijalnię wód i park zdrojowy z ciekawymi gatunkami drzew oraz z figurami instrumentów muzycznych. Z Kudowy udaliśmy się do Dusznik Zdroju, gdzie zwiedziliśmy muzeum papiernictwa, w którym zaopatrzyliśmy się w pamiątki wykonane z papieru czerpanego. Byliśmy także w pięknym parku zdrojowym, gdzie na uwagę zasługiwał m.in. klomb kwiatowy z aktualną datą ułożoną z kwiatów. Po powrocie do Wambierzyc mogliśmy obejrzeć ruchomą szopkę, przejść drogą krzyżową i podziwiać liczne kapliczki tzw. Wambierzyckiej Jerozolimy. Dzień zakończyliśmy nabożeństwem czerwcowym i mszą świętą.[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/104369030094733990823/albumid/6574423680762608129?alt=rss&kind=photo” ]
We wtorek rano pojechaliśmy na Górę Igliczną, gdzie znajduje się sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości z cudowną figurką Marii Śnieżnej. Uczestniczyliśmy we mszy św., po której zwiedziliśmy istniejące tam małe muzeum. Z Góry Iglicznej pojechaliśmy do Bystrzycy Kłodzkiej. Oglądaliśmy miasto i odwiedziliśmy jedyne w Polsce muzeum filumenistyczne, w którym gromadzone są eksponaty związanie z krzesaniem ognia. Mogliśmy się tu bardzo dobrze zaopatrzyć w najróżniejsze zapałki. Po wizycie w Bystrzycy pojechaliśmy (niespodzianka!) do Międzygórza podziwiać wodospad Wilczki. Jest to największy i najwyższy wodospad w masywie Śnieżnika oraz drugi co do wysokości w Sudetach. Wieczorem kibicowaliśmy naszej drużynie w pierwszym meczu na mistrzostwach świata w piłce nożnej w Rosji. Niestety przegraliśmy z Senegalem 1:2. Po kolacji chętni mogli obejrzeć film.

[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/104369030094733990823/albumid/6570622961672423601?alt=rss&kind=photo” ]
W środę zwiedzaliśmy Kłodzko. Widzieliśmy piękny ratusz, twierdzę, średniowieczny most, kościół franciszkanów (upamiętniono w nim ślady wielkich powodzi) i przeszliśmy turystyczną trasą podziemną. Z Kłodzka pojechaliśmy do Polanicy Zdroju, gdzie spacerowaliśmy po parku zdrojowym, podziwialiśmy piękne dywany kwiatowe i zaopatrzyliśmy się w wodę ze źródła Wielka Pieniawa. Po powrocie do Wambierzyc uczestniczyliśmy we mszy św., po której zwiedzaliśmy kościół i krużganki. Odprawiliśmy nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Wieczorem film dla chętnych.

[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/104369030094733990823/albumid/6574416418217236353?alt=rss&kind=photo” ]
W czwartek po śniadaniu pożegnaliśmy Wambierzyce i udaliśmy się przez Czechy do Krzeszowa. Tam zwiedzaliśmy pocysterskie opactwo z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej uznawane za europejską perłę baroku. Tam też uczestniczyliśmy we mszy śwwiętej. Z Krzeszowa pojechaliśmy do Świdnicy, gdzie zobaczyliśmy ewangelicki Kościół Pokoju – największy drewniany kościół w Europie, zwiedziliśmy piękną katedrę i rynek uznawany za jeden z czterech najpiękniejszych w Polsce.
Wieczorem wyruszyliśmy w drogę powrotną do Poznania, gdzie szczęśliwie dotarliśmy dzięki naszemu, bardzo dobremu Panu Kierowcy.[peg-gallery album=”http://picasaweb.google.com/data/feed/api/user/104369030094733990823/albumid/6574419416412755105?alt=rss&kind=photo” ]

Bardzo serdecznie dziękujemy Księdzu Proboszczowi Grzegorzowi za trud przygotowania (który bardzo doceniamy) i poprowadzenie tej pięknej i niezapomnianej dla nas pielgrzymki.